 |
www.intermissionary.fora.pl Misje młodych w Internecie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
'Adonai'
pierwsze kroki

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.podkarpackie
|
Wysłany: Śro 22:01, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
heh dzięki
faajny :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:12, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
'Adonai' wiem że to wszystko jest trudne sama przez to przechodzę chociaż odkąd się dowiedziałam że odchodzi staram się z tym skończyć za wszelką cenę, ale wiem że to bardzo trudne w zasadzie to ilekroć próbuje o nim zapomnieć dać se z tym wszystkim siana on się uśmiechnię, powie coś miłego, pocieszy, rozśmieszy, poradzi, pomoże i wszystko wraca :/ wszystko wszystkie wspomnienia, wszystkie rozmowy i każdy jego uśmiech skierowany w moim kierunku :/ 'Adonai' trzymaj się i się nie poddawaj przeżyjesz to i nie rób tego błędu co ja, gdy znajdziesz fajnego chłopaka nie odpuszczaj go sobie tak jak ja to zrobiłam dla księdza :(
no ale okey to już przeszłość najważniejsze, że będziemy się tu wspierać nawzajem :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Królik<3<3WR dnia Pią 9:16, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
'Adonai'
pierwsze kroki

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.podkarpackie
|
Wysłany: Sob 20:14, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Królik<3<3WR napisał: | 'Adonai' wiem że to wszystko jest trudne sama przez to przechodzę chociaż odkąd się dowiedziałam że odchodzi staram się z tym skończyć za wszelką cenę, ale wiem że to bardzo trudne w zasadzie to ilekroć próbuje o nim zapomnieć dać se z tym wszystkim siana on się uśmiechnię, powie coś miłego, pocieszy, rozśmieszy, poradzi, pomoże i wszystko wraca :/ wszystko wszystkie wspomnienia, wszystkie rozmowy i każdy jego uśmiech skierowany w moim kierunku :) |
Mam tak samo też próbowałam skończyć z tym ale właśnie zawsze się uśmiechną, czy powiedział coś i wszystkie miłe wspomnienia wracały :]
Trzymaj się ty też..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 22 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki :)
chciałabym poznać tą "czarną stronę" księdza tyle że obawiam się że on tej "czarnej strony" niema :) hehe pisząc "czarna strona" mam na myśli żeby się na mnie wkurzył, ochrzanił, potępił wtedy może bym sobie dała siana, a on się nigdy na mnie nie wkurza, gdy coś zrobię głupiego nigdy nie potępi, nie ochrzani tylko poradzi, pocieszy masakra ja już psychicznie nie wyrabiam nawet o to że byłam trzeci raz wolontariuszką wośp się nie przyczepił, a rok w rok mnie widzi z tą puszką, a weźmy nowego księdza już się przyczepił no i weź człowieku odpuśc sobie taką osobę jak "ten" ksiądz :( a co najgorsze jest to, że gdy się uśmiechnię choćby w kościele to łapę się na tym, że się szczerze jak głupi do sera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
'Adonai'
pierwsze kroki

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.podkarpackie
|
Wysłany: Pon 16:28, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja znam już jego ''czarną stronę'' (na mnie nie krzyczy [raz tylko]) ale to nic nie daje. Chwilę jestem na niego obrażona i sobie myśle koniec.. no ale.. później wszystko rozpoczyna się od nowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:53, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie on jakoś nigdy nie umie albo niechce wkurzyc chociaż fakt czasami próbowałam się fochać żeby wszystko się skończyło wtedy on coś tam zaczynał i zawsze wychodziłam happy. Masakra kiedyś to już tak dość tego wszystkiego miałam poszłam do spowiedzi powiedziałam co mam powiedzieć i teraz te spowiedzi wyglądają zupełnie inaczej niż kiedyś inne słowa kieruje do mnie, które gdy usłyszałam z jego ust byłam w szoku oczywiście nie mówiłam mu o moim uczuciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
'Adonai'
pierwsze kroki

Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj.podkarpackie
|
Wysłany: Pon 20:45, 23 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A właśnie spowiedź chciałam poruszyć ten temat ale zapomniałam haha
A więc ja zazwyczaj nie mam wyboru i muszę iść do niego, no i to jest takie troche fajne a trochę nie 'fair' względem samego Boga, bo jak idę do niego no to nie do konca myślę o Bogu. Bo wtedy rodza się te uczucia jak widzę go, jego oczy... A wiem że nie dla niego chodze do spowiedzi. No i to nie jest taka no 'dobrze' przeżyta spowiedź. No i to trochę głupie opowiadać o swoich grzechach osobie która mnie 'fascynuje' <niech będzie> (no wiem że jest księdzem i że nie może myśleć o grzechach) Ale on mi wcale nie pomaga podczas spowiedzi, <no na każdej spowiedzi> cały czas tylko mówi: bądź posłuszna rodzicom, a do czegoś innego to się nie przyczepi
Sorki za to ciągle 'no'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 'Adonai' dnia Pon 20:46, 23 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:55, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
:) no dokładnie też tak myślę, ale tak jak Ty za bardzo wyboru nie mam no bo jest niby trzech księży, ale tak jeden jest już stary i nie wiem co trzeba robić żeby usłyszeć pokutę, z drugim (26-letnim) nie za dobrze się dogaduje choć na początku miałam z nim dobry kontakt, ale on to się czepia wszystkiego czego się da i to nie przy spowiedzi. Więc chodzę do "tego" i muszę przyznać że te spowiedzi dużo mi pomagają. Później często myślę o jego słowach i staram się żyć według nich i praktycznie przy każdej spowiedzi słyszę tekst "musisz od siebie wymagać choć inni od ciebie nie wymagają" i on nie wiem jakoś zawsze wie kiedy jestem smutna i pociesza mnie przy tej spowiedzi mówi żebym wracała do modlitwy którą daje mi zawsze na pokutę bo cytuje "daje siłę i pomaga" a zresztą zawsze ta sama pokuta więc nie boję się że jej nie usłyszę :D hehe raz tylko mi inną dał jak przed konfesjonałem powiedziałam do przyjaciółki, że będę miała to samo :D
"Nie" z czasownikami piszemy oddzielnie. (: poll.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pollyanne
dobry duch

Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:35, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Królik<3<3WR napisał: | z drugim (26-letnim) nie za dobrze się dogaduje choć na początku miałam z nim dobry kontakt, ale on to się czepia wszystkieg czego się da i to nie przy spowiedzi.D |
A może to jest właśnie trop? Słyszałaś kiedyś o br. Morisie? Jeśli nie, wpisz sobie w Google, to mały brat Jezusa, autor wspaniałych książek religijnych, choć przyznam, że nie każdy jest w stanie to czytać (są napisane dość trudnym językiem, co bywa męczące i sprawia, że nie jest to książka do przeczytania jednym tchem). W każdym razie znam go osobiście i to jeden z najmądrzejszych ludzi, jakich znam. Nie sposób nie zauważyć jego nadzwyczajnej pokory, tak rzadkiej u ludzi o jego wiedzy, doświadczeniu i popularności. Do czego zmierzam? Moris spowiada się (a przynajmniej przez długi czas to robił) u proboszcza izabelińskiej parafii z tego tylko powodu, że kompletnie się nie dogadywali. Czyż to nie wzór do naśladowania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pollyanne dnia Wto 19:57, 24 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:42, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Polly niby racja okey, ale ja wiem że jemu było by nie zręcznie mnie pouczać zresztą już raz się u niego spowiadałam i wcale ta spowiedź nie była taka jak wszystkie no sorry bardzo idę do spowiedzi wyznać ze skruchą swoje grzech za które szczerze żałuję, a ten do mnie z tekstem żebym dołączyła do jego grupy, albo do scholi. Czepił się również niby nie regularnej spowiedzi bo byłam w lipcu później w sierpniu już nie i dopiero poszłam we wrześniu. To już wolę jechać do sąsiedzniej parafi do ks. Tomka choć przy mojej ostatniej spowiedziś się śmiał przez kratki i później się mnie pytali dlaczego, ale to szczegół. Krótko mówiąc ten ksiądz za bardzo chce wszystkich sobie podpożądkować i owszem darze go szacunkiem, ale nie mam zamiaru się mu w jakimś stopniu podporządkować. Do tego wiem jaki jest poznałam chłopaka z którym znał się dużo wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pollyanne
dobry duch

Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:17, 24 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No dobrze, może i w tym jest jakaś racja. W takim razie widzę, że średnio masz wybór. A to niebezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:29, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
E tam niebezpieczne :)
jak był ksiądz który odszedł w tamtym roku to zazwyczaj do niego chodziłam do spowiedzi później przed bierzmowaniem zaczęłam spowiedź u "tego" i jestem z tego powodu szczęśliwa, bo on jest moim spowiednikiem przy nim wszystko wyznaje bez stresu przy spowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pollyanne
dobry duch

Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:32, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A czy jesteś pewna, że patrzysz na Jezusa, przychodzisz do Jezusa, mówisz do Jezusa, a nie do tego księdza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Królik<3<3WR
nowa znajomość

Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:24, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gdyby to chodziło o niego to nawet bym mu nic nie powiedziała, bo raczej jemu jako zwykłemu 29-letniemu facetowi nic do tego co robię. wtedy mógł by mi mówić o tym co widzi w moim zachowaniu. Nie bój się, znam sens spowiedzi. Nie jestem jedną z takich które latają do kościoła tylko dla księdza. Nie obchodzi mnie czy to on prowadzi mszę, czy to on będzie mi udzielał komuni. Chodzę do kościoła dla Boga i dla siebie. Pisałam wcześniej że chodziłam do innego księdza do spowiedzi dopiero później zaczęłam spowiadać się u tego. A to, że ja myślę, że coś czuje wcale nie wyklucza tego, że on jest księdzem i niemam zamiaru jakoś w to ingerować. Wiem o tym że do spowiedzi nie chodzę dla niego i tak jestem tego stu procentowo pewna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Królik<3<3WR dnia Śro 21:29, 25 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oktaryna999
nowy

Dołączył: 12 Sty 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:00, 25 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
pollyanne napisał: | A czy jesteś pewna, że patrzysz na Jezusa, przychodzisz do Jezusa, mówisz do Jezusa, a nie do tego księdza? |
To by oznaczało omamy , lub rozdwojenie jaźni .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|